dieta bez pszenicy i mleka Cud i Miód

Czy dieta bez pszenicy i mleka ma sens?

Dieta bez pszenicy i mleka w ciągu ostatnich kilku lat stała się bardzo popularna. Wiele osób prewencyjnie wyklucza ze swojego jadłospisu gluten oraz nabiał, licząc na korzyści wpływające na ich stan zdrowia oraz sylwetkę. Warto zastanowić się nad tym, kiedy dieta bez pszenicy i mleka ma sens, a kto nie powinien jej stosować.

Głównym argumentem przemawiającym za dietą tego typu jest nietolerancja glutenu bądź laktozy albo alergia na te składniki. Osoby, które zmagają się z tym problemami bezwzględnie powinny wykluczyć te dwa elementy ze swojego jadłospisu. Dieta bez glutenu to posiłki pozbawione zbóż takich jak pszenica, żyto, jęczmień czy nawet owies, dlatego chcąc wyeliminować gluten należy zaprzestać jedzenia makaronów, kasz czy pieczywa. Eliminacja laktozy polega zaś na niespożywaniu mleka i produktów mlecznych. Nadzieją napawa fakt, że na sklepowych półkach pojawia się coraz więcej produktów bez laktozy, które smakują tak jak ich standardowe odpowiedniki, a nie szkodzą osobom, które nie tolerują laktozy.Mowa tu nie tylko o tradycyjnym mleku pozbawionym tego składnika, ale również o jego zamiennikach bazujących na przykład na migdałach czy soi. Choć nietolerancja laktozy rzadko powoduje groźne dla zdrowia konsekwencje, jednak znacząco obniża komfort życia, prowadząc od bólu brzucha i zaburzeń trawienia w przypadku spożycia np. krowiego mleka.

Należy pamiętać, że eliminacja z diety określonej grupy produktów wiąże się z koniecznością uzupełnienia ich w inny sposób. W przeciwnym razie w organizmie mogą powstać niedobory witamin i minerałów. Osoby całkowicie zdrowe, które nie dostrzegają u siebie żadnych negatywnych skutków spożywania glutenu czy nabiału nie powinny eliminować tych składników, a jeśli zdecydują się to zrobić, powinny zwracać szczególną uwagę na to, aby dostarczać organizmowi wszystkiego czego mu potrzeba. W takiej sytuacji dobrym pomysłem jest skorzystanie z pomocy specjalisty, który ułoży indywidualnie dostosowany jadłospis.

Dieta dla alergików: czy może być smaczna i zdrowa?

Odpowiadając na tytułowe pytanie – oczywiście, że dieta bez pszenicy i mleka ma sens, jeśli jest skomponowana z pełnowartościowych, dobrze dobranych składników, które są w stanie uzupełnić brakujące składniki odżywcze.

Dieta dla alergika może składać się na przykład z poniższych składników podzielonych na źródła dostarczające duże ilości poszczególnych makroskładników:

  • źródła białka – mięso (zwykle chude – kurczak, indyk, lekka wieprzowina), ryby (morszczuk, dorsz, śledź) produkty sojowe (tofu), rośliny strączkowe (soczewica, groch, fasola, bób), jaja,
  • źródła węglowodanów – chleb bezglutenowy, ziemniaki, ryż basmati, kasza gryczana i jaglana, bataty, musy owocowe, miody, kukurydza,
  • źródła tłuszczy – orzechy, oleje roślinne, smalec.

To oczywiście zaledwie ułamek tego, co może zawierać dieta alergika, z której wyłączymy produkty zawierające pszenicę oraz nabiał – możliwości żywieniowych jest znacznie więcej. Nic nie stoi na przeszkodzie, by dołożyć dobrze przyrządzoną wołowinę, masło orzechowe czy makaron ryżowy oraz setki innych składników.

Jak może wyglądać przykładowy dzień diety dla alergika

Przyjmijmy, że zgodnie z ogólnymi zaleceniami dietetycznymi dla większości populacji typowy dzień powinien składać się z 5 posiłków. W takiej wersji cały dzień jedzenia mógłby wyglądać tak:

Śniadanie: Pieczywo bezglutenowe z pastą sycylijską i ogórkiem zielonym i żółtą papryką.

II śniadanie: Kreolska zupa kokosowa z makaronem ryżowym.

Obiad: Morszczuk, sos szparagowy, kasza gryczana, surówka z ogórków kiszonych.

Podwieczorek: Bezglutenowe i beznabiałowe ciasto czekoladowe z kremem kokosowym.

Kolacja: Pizza kalafiorowa z kurczakiem curry, karczochami i pieczarkami z domowym ketchupem.

Dzień jedzenia bez nabiału i pszenicy – druga propozycja

Śniadanie: Racuchy z bananem i jogurtem czekoladowym z musem jabłkowym.

II śniadanie: Sałatka z makaronem ryżowym, warzywami, miętą i dressingiem sweet chili.

Obiad: Souvlaki drobiowe z sosem tzatziki, talarkami ziemniaczanymi i surówką z białej kapusty.

Podwieczorek: Koktajl proteinowy ze śliwką.

Kolacja: Bezglutenowa pizza drożdżowa z kukurydzą, serem mozzarella, sosem pomidorowym, kurczakiem wędzonym, pieczarkami i sosem czosnkowym.

Dzień jedzenia bez nabiału i pszenicy – trzecia propozycja

Śniadanie: Kuku Sabzi – perska ziołowa frittata z orzechami i sosem aioli.

II śniadanie: Chowder kukurydziano-serowy z nachosami.

Obiad: Dorsz w sosie teryiaki z dzikim ryżem i gotowaną zieloną fasolką szparagową.

Podwieczorek: Banoffe deser w kubeczku.

Kolacja: Gołąbki warzywne w sosie z pieczonej papryki.

W ramach takiej diety ok. 50% zawartości energetycznej pochodzi z węglowodanów, 30% energii z tłuszczu i 20% z białka, co w większości przypadków będzie właściwym rozkładem makroskładników w diecie. 

Co ważne, proponowane posiłki są różnorodne i oferują rozbudowany bukiet smakowy. Dodatkowo nie są ciężkostrawne i zapewniają pyszne posiłki cały dzień i minimalizując ryzyko wystąpienia nieprzyjemnych objawów żołądkowo-jelitowych.

Podziel się tym ze znajomymi!

Facebook
Twitter
LinkedIn