Dieta Samuraja to modna nazwa wprowadzona przez Nate’a Miyaki’ego i obrazuje w dużej mierze styl żywienia wyspiarzy z Okinawy. Warto zaznaczyć, że Japończycy żyjący na Okinawie cieszą się najwyższym wskaźnikiem średniej długości życia na całym świecie. Mieszkańcy tego regionu zapadają o połowę rzadziej na schorzenia układu krążenia niż ich zachodni sąsiedzi. Odsetek Japończyków chorujących na nowotwór prostaty i piersi, cukrzycę, chorobę Alzhaimera jest również mniejszy w porównaniu z ludnością reprezentującą kulturę zachodnią.
Czym jest tak naprawdę dieta samuraja, lub dieta okinawska?
Wbrew pierwszym skojarzeniom, ten system żywienia ma niewiele wspólnego z zajadaniem się sushi każdego dnia i nie polega na jedzeniu przede wszystkim ryb i wodorostów. Najprościej mówiąc – jest to dieta paleo wzbogacona o bezglutenowe źródła węglowodanów: zboża i pseudozboża oraz bulwy.
Ważnym jest, aby nadmienić, że dieta okinawska charakteryzuje się niską gęstością energetyczną, która idzie w parze z wysoką gęstością odżywczą. Co to oznacza? W dużym uproszczeniu to, że jest ona bogata w składniki biologicznie aktywne, antyoksydanty, flawonoidy, błonnik, witaminy i składniki mineralne, a jednocześnie jest perfekcyjnie zbilansowana pod kątem dostarczenia energii z węglowodanów i tłuszczów, a także białka stanowiącego budulec hormonów, enzymów i przeciwciał – a więc wspiera pracę układu odpornościowego. Dominują w niej zielonolistne warzywa, warzywa korzeniowe (głównie słodkie ziemniaki), żywność na bazie soi oraz innych roślin strączkowych. Dieta bazuje również na umiarkowanym spożyciu ryb, owoców morza, chudego mięsa oraz owoców. Cechą charakterystyczną opisywanej diety również niskie spożycie produktów nabiałowych.
Całe szczęście, nad doborem wyżej wymienionych zasad żywienia czuwa nasz zespół dietetyków, na czele których stoi Jakub Mauricz, który w Polsce jest największym propagatorem diety samuraja/okinawskiej. Jakub Mauricz uważa ten system żywienia za optymalny dla aktywnych fizycznie – a patrząc po fantastycznych wynikach, jakie osiągają jego podopieczni, rzeczywiście coś w tym jest. Za pośrednictwem Kuby w naszym kraju o diecie samuraja mówi się coraz więcej.
Wy na szczęście możecie po prostu cieszyć się smacznym menu z powiewem orientu, które możecie zamówić na naszej stronie:
